W artykule z Onetu przeczytałem, że prezes jednego z trzech największych w Polsce banków zarobiał miesięcznie 500 000 złotych. Dla mnie to suma niewyobrażalnie duża. Taki prezes pewnie śmieje się z tych, co wygrywają w Totka 15 baniek. Ciekawe na co wydaje ciężko zarobione pieniądze? Ja bym miał chyba problem z wydaniem co miesiąc takiej kasy nawet gdybym bardzo się starał. Przeliczyłem ile kosztuje dzień, godzina i sekunda pracy prezesa.
Zakładając, że prezes pracuje tak jak wszyscy, czyli 20 dni w miesiącu, każdy dzień po 8 godzin to wychodzi, że dziennie prezes "przynosi do domu" skromne 25 000 złotych, godzina jego pracy kosztuje bank 3 125 złotych a zarobki prezesa za każdą sekundę to marne 0,86 groszy. Podsumowując:
- 1 sekunda pracy - 0,96 gr
- 1 minuta pracy - 52,08 zł
- 1 godzina pracy - 3 125 zł
- 1 dzień pracy - 25 000 zł
- 1 miesiąc pracy - 500 000 zł
- 1 rok pracy - 6 000 000 zł
Ciekawe, że prezes w godzine zarobi mniej więcej tyle co średnia krajowa tyle że brutto :)
Link do artykułu na onecie tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz