środa, 18 maja 2011

Prywatyzacja BGŻ zakończona klapą

Rząd okazał się zbyt chciwy ustalając cenę maksymalną na zapisach na 90 złotych. Zapisało się tak mało chętnych, że minister Grad był zmuszony zmiejszyć cenę akcji do 60 złotych i zmniejszyć ilość akcji do 5,2 miliona sztuk.


Na akcje BGŻ zarejestrowano 50 tysięcy zapisów. To bardzo mało w porównaniu z poprzednimi prywatyzacjami (Tauron i PZU - ponad 200 tysięcy drobnych inwestorów, GPW - ponad 300 tysięcy), bardzo słabe jest zainteresowanie akcjami BGŻ instytucji. Wpływ na to może mieć również zmniejszona składka odprowadzana z ZUSu do funduszy inwestycyjnych oraz przede wszystkim zaporowa cena ustalona przez ministerstwo.

Obniżenie ceny do 60 złotych oraz wydłużenie zapisów dla instytucji do 20 maja może sprzyjać drobnym inwestorom i kurs akcji w debiucie może dać zarobić. Trzeba jednak przygotować się na dużą redukcję i ostatecznie zyski rzędu 100 złotych będą sporym sukcesem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz