niedziela, 13 listopada 2011

Addio, Silvio, może jakaś impreza?

Takimi hasłami tłum żegnał Berlusconiego, który zrezygnował ze stanowiska premiera Włoch po tym jak w czwartek włoskie obligacje sięgnęły dna, czyli ich oprocentowanie przekroczyło 7%. Nowy premier Mario Monti to uznany ekonomista, który ma stworzyć ekspercki rząd i posprzątać finanse Włoch. To uspokoiło rynki i w poniedziałek przewiduję wzrosty na GPW.

A przed nami decydujące baraże o Euro 2012 oraz drugie w przeciągu tygodnia spotkanie towarzyskie reprezentacji Polski. Tym razem mecz Polska Węgry odbędzie się w Poznaniu parę dni po przegranym meczu z Włochami. Zabawię się w piłkarskiego typera i spróbuję przewidzieć jakimi wynikami zakończą się te mecze. Lubię piłkę i lubię czasami odstresować się przed TV z browarkiem w dłoni i tak właśnie planuję spędzić wtorkowy wieczór. A o inwestowaniu we wtorek na chwilę zapomnę.

Mecz Polska Węgry powinien zakończyć się zwycięstwem naszych. Wszak w ostatnich meczach pokazali, że potrafią stawić czoła najlepszym i gra im się coraz lepiej.

Odnośnie meczy barażowych to chciałbym aby awansowali: Czesi (remis w rewanżu), Portugalczycy (zwycięstwo), Irlandczycy (zwycięstwo) i Chorwaci (remis lub porażka). Szanse na to są spore bo najgorszy wynik w pierwszym meczu mają Portugalczycy i jest to remis więc też nie najgorzej. Chorwaci i Irlandczycy awans mają niemal pewny po wysokich wygranych na wyjazdach. Czesi mają dwubramkową zaliczkę i tutaj podobnie jak w przypadku Portugalii trzeba postawić kropkę nad i.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz