piątek, 1 października 2010

Październikowa lokatowa lipa

Przyszły ponure październikowe dni a lokaty październik 2010 to kompletna lipa. Jakoś mnie to specjalnie nie dziwi. W Polsce obecnie sytuacja raczej nie idzie w dobrym kierunku. Powoli zaczynam się zastanawiać czy nie warto rozważyć wyjazdu za granicę i tam rozpoczęcie życia na nowo.

Dlaczego? To proste, pisałem już o rosnącym długu i o tym, że za pare lat będzie to poważny problem dla Państwa. Kolejne ekipy rządzące starają się jakoś niezauważać problemu i uspakajają wiedząc, że problem przyjdzie za pare lat kiedy najprawdopodobniej nie oni będą rządzić.

Wracając do lokat, trudno wyłowić takie, które na czysto dadzą więcej niż 5% w skali roku. Obecnie chyba najlepszym rozwiązaniem jest trzymanie pieniędzy na kontach oszczędnościowych i czyhanie na jakąś okazję, np. na giełdzie. Najlepszą ofertę wśród kont oszczędnościowych ma zdecydowanie Polbank gdzie mamy 5% w skali roku. Kolejne miejsca zajmują banki, które dają najwyżej 4,5%.

Chyba zacznę poważniej rozważać giełde, bo lokaty mnie całkowicie zawodzą. Gdzie te czasy, kiedy na lokacie można było wycisnąć 10%? Chyba już nie wrócą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz